Skuteczny naturalny kosmetyk

Dzisiejszy wpis jest dedykowany  kosmetykowi, który jest najskuteczniejszym dezodorantem, jaki miałam w ciągu kilku ostatnich lat. Mowa tu o bezzapachowym naturalnym dezodorancie w kremie z ziemią okrzemkową z mydlarni Cztery Szpaki.

Produkt w prawie 100% spełnia moje oczekiwania i chociaż nie należy do najtańszych, działanie oraz duża wydajność sprawiają, że cena jest do zaakceptowania.
Produkt jest umieszczony w szklanym słoiczku z metalową nakrętką. Ma konsystencję zbitą i na początku wydaje się, że dość toporną, jednak w kontakcie ze skórą zachowuje się podobnie jak kosmetyki z masłem shea. Łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania. Tworzy jakby pudrowe wykończenie. Zapach jest trudny do opisania, najbardziej przypomina mi ziolowe herbaty.
Od czasu do czasu zdarzają się wyczuwalne w dłoni drobinki, ale nie powodują one podrażnień.

Dezodorant nie odbarwia ubrań, z łatwością się zmywa. Jest naprawdę bardzo skuteczny. Jedyną rzeczą, która trudno mi zaakceptować jest sposób aplikacji. Nakładanie szpatułką u mnie się nie sprawdza, najlepiej rozprowadzać palcami, a to już nie jest zbyt higieniczne. 
Od dawna szukam ideału przeciw poceniu, bo jest wiele momentów, gdy mam z tym problem.
Być może kiedyś wrócę do dezodorantu dostępnego we wspomnianej mydlarni, bo ma on sporo zalet. Na razie jednak daję szansę innym kosmetykom.

Znacie produkty Cztery Szpaki?