Magic Flower - aromat i ozdoba
Prezentuję dziś nowość firmy Dramers - dekoracyjny odświeżacz Brait Magic Flower. Produkt zdecydowanie przyciąga uwagę i nie od razu skojarzy się z odświeżaczem, bo wygląda jak ozdoba.
Produkt prezentuje się niezwykle efektownie. Jest to kwiat umieszczony w szklanym prześwitującym kwadratowym wazoniku ze środkiem zapachowym.
Szczegółową obrazkową instrukcję stosowania przedstawiono na opakowaniu.
Po umieszczeniu łodygi we wnętrzu z olejkami eterycznymi następuje stopniowe i równomierne uwalnianie zapachu.
Podoba mi się ten zapach, jest lekki, nienachalny, ale wyczuwalny zaraz po wejściu do mieszkania.
Trzeba jeszcze dodać skąd taka tajemnicza nazwa (Magic Flower), otóż kwiat po zanurzeniu w wazoniku zmienia kolor i przybiera barwę żółtą.
Jest to zatem nie tylko produkt uwalniający aromat na kilka tygodni, ale także element dekoracyjny.
Odświeżacze Magic Flower są dostępne także w wersji zapachowej Beautiful Rose oraz Lotus Flower.
Prawda, że wygląda bardzo efektownie?
Produkt prezentuje się niezwykle efektownie. Jest to kwiat umieszczony w szklanym prześwitującym kwadratowym wazoniku ze środkiem zapachowym.
Szczegółową obrazkową instrukcję stosowania przedstawiono na opakowaniu.
Po umieszczeniu łodygi we wnętrzu z olejkami eterycznymi następuje stopniowe i równomierne uwalnianie zapachu.
Podoba mi się ten zapach, jest lekki, nienachalny, ale wyczuwalny zaraz po wejściu do mieszkania.
Trzeba jeszcze dodać skąd taka tajemnicza nazwa (Magic Flower), otóż kwiat po zanurzeniu w wazoniku zmienia kolor i przybiera barwę żółtą.
Jest to zatem nie tylko produkt uwalniający aromat na kilka tygodni, ale także element dekoracyjny.
Odświeżacze Magic Flower są dostępne także w wersji zapachowej Beautiful Rose oraz Lotus Flower.
Prawda, że wygląda bardzo efektownie?
Ja mam takie cudo z Air Wicka i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci Braita do wypróbowania :)
UsuńLubię takie odświeżacze ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie dekoracyjne odświeżacze:-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńPomysłowy odświeżacz, świetna ozdoba :-)
OdpowiedzUsuńZnam i lubię oj lubię :]
OdpowiedzUsuńTeż je właśnie testuję :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDla samego wyglądu warto zakupić :)
OdpowiedzUsuńOj nie lubię takich odświeżaczy, źle współgrają z moim zmysłem powonienia ;) często mnie głowa od nich boli, więc nie używam
OdpowiedzUsuń