Czekając na świeżą zieleń pąków drzew - fresh & green
Japonia - kraj kwitnącej wiśni. Jedyny kraj, w którym tak niecierpliwie oczekuje się pierwszych wiosennych pączków na drzewach, szczególnie na gałęziach wiśni.
Japońskie media relacjonują na bieżąco doniesienia z kraju i przekazują informacje na temat tego, gdzie najszybciej zakwitły wiśniowe drzewa.
O tej porze coraz więcej czasu spędzam w ogródku, gdzie z przyjemnością obserwuję budzącą się do życia przyrodę.
Powiew świeżości i kojąca zieleń - fresh & green.
W tym roku wiosna znowu przyjdzie trochę później, tak było też dwa lata temu
Na mojej działce zwykle na początku wiosny najokazalej prezentują się kwiaty czereśni, co uwieczniłam na zdjęciach. Niestety, fotografie nie powstały w tym roku, bo ciągle czekamy na wiosnę.
Chciałabym, żeby to były kwiaty wiśni, aby japońskiej tradycji stało się zadość, ale spolszczona wersja chyba nie jest najgorsza. Te, które widzicie na zdjęciach pochodzą z jednego miejsca, gdzie drzewko opuszcza gałęzie w środku drewnianego parawanu. Odsłonięta część czereśni ma w tym czasie znikomą ilość kwiatów.
Na Instagramie możecie dołączyć do tysięcy Japończyków lub obejrzeć ich zdjęcia oznaczone hasztagiem #sakura2018
Tradycje kraju kwitnącej wiśni są dla nas Europejczyków dość niezwykłe. Rytuał parzenia herbaty, układania origami czy ikebana to z pozoru zwyczajne czynności, ale jeśli nadamy im znaczenia, nabierają odświętnego charakteru.
Warto celebrować chwile i do tego Was zachęcam.
Wpis ten powstał w ramach akcji„wspaniały rok” i jest on rozwinięciem tematu marca „fresh & green”. Linki do innych publikacji marcowych znajdziesz TU.
W akcji biorą udział:
Twoje Źródło Urody - organizator :)
Czarszka evelyn's shades of red rozmyślania yasminelli Heyitsalexk dobrulbloguje kolorowy kraj MAZGOO Blonde Bangs Made by Gigi Kerli - Kinga Kerth Arsenic Niewyparzona pudernica Zakochana w kolorkach Interendo Codzienność nasza Mama trójki Esy floresy fantasmagorie w blasku Marzeń pasja rodzi profesjonalizm Makijażowy świat Sylvii
Japońskie media relacjonują na bieżąco doniesienia z kraju i przekazują informacje na temat tego, gdzie najszybciej zakwitły wiśniowe drzewa.
O tej porze coraz więcej czasu spędzam w ogródku, gdzie z przyjemnością obserwuję budzącą się do życia przyrodę.
Powiew świeżości i kojąca zieleń - fresh & green.
W tym roku wiosna znowu przyjdzie trochę później, tak było też dwa lata temu
Na mojej działce zwykle na początku wiosny najokazalej prezentują się kwiaty czereśni, co uwieczniłam na zdjęciach. Niestety, fotografie nie powstały w tym roku, bo ciągle czekamy na wiosnę.
Chciałabym, żeby to były kwiaty wiśni, aby japońskiej tradycji stało się zadość, ale spolszczona wersja chyba nie jest najgorsza. Te, które widzicie na zdjęciach pochodzą z jednego miejsca, gdzie drzewko opuszcza gałęzie w środku drewnianego parawanu. Odsłonięta część czereśni ma w tym czasie znikomą ilość kwiatów.
Na Instagramie możecie dołączyć do tysięcy Japończyków lub obejrzeć ich zdjęcia oznaczone hasztagiem #sakura2018
Tradycje kraju kwitnącej wiśni są dla nas Europejczyków dość niezwykłe. Rytuał parzenia herbaty, układania origami czy ikebana to z pozoru zwyczajne czynności, ale jeśli nadamy im znaczenia, nabierają odświętnego charakteru.
Warto celebrować chwile i do tego Was zachęcam.
Wpis ten powstał w ramach akcji„wspaniały rok” i jest on rozwinięciem tematu marca „fresh & green”. Linki do innych publikacji marcowych znajdziesz TU.
W akcji biorą udział:
Twoje Źródło Urody - organizator :)
Czarszka evelyn's shades of red rozmyślania yasminelli Heyitsalexk dobrulbloguje kolorowy kraj MAZGOO Blonde Bangs Made by Gigi Kerli - Kinga Kerth Arsenic Niewyparzona pudernica Zakochana w kolorkach Interendo Codzienność nasza Mama trójki Esy floresy fantasmagorie w blasku Marzeń pasja rodzi profesjonalizm Makijażowy świat Sylvii
Ja już też nie mogę się doczekać zieleni :)
OdpowiedzUsuńTo będzie przyjemna odmiana po tegorocznej szarej zimie :)
UsuńOj tak, późno wiosna przychodzi ale jak już przyjdzie to będzie pięknie! Chciałabym kiedyś odwiedzić Japonię właśnie w tym okresie :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością Japonia wygląda wtedy wyjątkowo. Moja córka marzy o wyjeździe do tego kraju :)
UsuńJa mam kwitnące kwiaty wiśni w styczniu :) Pod koniec grudnia ścinam gałązki i wkładam do wazonu a w styczniu cieszę się zapachem i widokiem wiosennych kwiatów
OdpowiedzUsuńI to jest pomysł :)
UsuńRównież tęsknię do zieleni - ale jestem pewna, że kilka cieplejszych dni i zrobi się zielono:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Też tak uważam i czekam z niecierpliwością, bo chociaż lubię zimę, to zawsze nadchodzi czas, gdy już mam ochotę na odpoczynek na łonie natury :)
UsuńNa szczęście już niedługo wszystko rozkwitnie :)
OdpowiedzUsuńBędzie pięknie :)
UsuńPięknie, ja juz czekam i czekam na tą wiosnę a tu jeszcze mrozi i śniegiem podsypuje :(
OdpowiedzUsuńChyba w końcu przyszła, dzisiaj widziałam bociana :)
UsuńWiosna nie chce się rozgościć jakoś. Tęsknie juz do normalnej pogody. Achhh...
OdpowiedzUsuńDużo zmian w pogodzie, to trochę niepokojące :(
UsuńWiosna w końcu do nas zawitała więc trzeba korzystać :)
OdpowiedzUsuńW Norwegii wiosna jest o trzy tygodnie później niż w Polsce, strasznie nad tym ubolewam że jeszcze jest tu zimno i nie ma kwiatów na drzewach :(
OdpowiedzUsuńLubię wiosnę, ale pod warunkiem, że nie jest zbyt ciepło. Norweski klimat byłby dla mnie idealny :)
UsuńWiosną też spędzam mnóstwo czasu w ogrodzie. Kocham patrzeć jak rozwijają się pąki, ze z pozoru martwych gałęzi wychodzą mocno zielone listki. W moim ogrodzie przeważają rośliny wieloletnie jak https://florexpol.eu/nasiona-kwiatow-wieloletnich/3647-gipsowka-wiechowata-o-kwiatach-pelnych.html dlatego czasami jestem zaskoczona jak stwierdzam, że to już czas na ich budzenie się do życia. Wspaniały widok.
OdpowiedzUsuń