Arsen - opowieść o zdradzie, ale czy też o przebaczeniu?

"Arsen" jest książką, która wywołuje dużo negatywnych emocji ze względu na postać głównej bohaterki.

Cathy - uwielbiana i adorowana przez męża Bena, nie potrafi docenić i przyjąć wielkiej miłości, którą mąż ją obdarza. Największym problemem tego związku jest niemożność posiadania potomstwa, ponieważ Catherine cierpi na chorobę uniemożliwiającą jej donoszenie ciąży, więc za każdym razem traci dzieci. Uważa, że ponosi całą winę i po kilku latach małżeństwa nie potrafi już rozmawiać o tym z Benem. Za to z łatwością przyszły jej zwierzenia koledze z pracy. Niedługo później bohaterka zdradza męża z przystojnym Arsenem, który jest miłośnikiem jednorazowych seksualnych przygód.
Zdrada kobiety doprowadza do rozpadu małżeństwa, ale w tym samym czasie Cathy dowiaduje się o kolejnej ciąży. Pozostaje pytanie - kto jest ojcem dziecka?

Książka w pierwszej chwili może wydawać się typowym romansem, jednak porusza ona kilka tematów. Opowiada między innymi o trudnościach wynikających z niemożności posiadania potomstwa, ale też o zaufaniu, poszukiwaniu szczęścia i wybaczaniu.
Catherine jest szczęściarą, ponieważ ma męża, który jest w niej zakochany po uszy. Traktuje ją jak księżniczkę, ale nic nie trwa wiecznie, a za błędy trzeba w życiu płacić.

Zachęcam do przeczytania, autorka Mia Asher zawarła w książce mnóstwo zwrotów akcji i do końca nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak zakończy się historia Cathy.