Chemia w pożywieniu, czyli strach się bać
Chemia w pożywieniu to książka w pewnym sensie przerażająca, bo już tytuł i okładka budzą pewien niepokój i wywołują dreszcz emocji. Temat nie jest nam obcy, ale nieznajomość dokładnych danych powoduje, że zaczynamy obawiać się jeszcze bardziej.
Dowiemy się z niej jak działają najczęściej stosowane dodatki do żywności i dlaczego szkodzą ludziom oraz jakie mogą mieć skutki uboczne.Treść została podzielona na rozdziały o zachęcających i intrygujących tytułach, jak np. szybkie starzenie się czy resztki zębów w buzi.
W publikacji wymienione zostały substancje najczęściej stosowane podczas produkcji pożywienia: aromatóy, enzymy, środki modyfikowane genetycznie, ekstrakt drożdżowy, syrop glukozowo - fruktozowy oraz maltodekstryny. Wiele z nich ma skomplikowane i niezrozumiałe dla przeciętnego zjadacza chleba nazwy, więc ciężko byłoby stanąć w sklepie i rozszyfrowywać je, czytając etykiety artykułów spożywczych. Z tego powodu polecam uważną lekturę i dokładne zapoznanie się z tematem dodatków do żywności.
Zapraszam na stronę wydawnictwa Vital, gdzie znajduje się mnóstwo ciekawych pozycji książkowych na tematy związane nie tylko z żywieniem.
Bardzo przydatna książka z chęcią się w taką zaopatrzę ;)
OdpowiedzUsuńAch tyle jemy tej chemi..
OdpowiedzUsuńPewnie przydałoby się zgłębić wiedzę na te temat.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńChyba wolę nie czytać bo nic bym nie jadła :D
OdpowiedzUsuńCiekawa książka, chętnie ją poczytam
OdpowiedzUsuńPrzydatna pozycja :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie strach się bać, bo jemy strasznie dużo chemii...
OdpowiedzUsuńNie na wszystko mamy wpływ...
Usuńlubie takie ksiazki
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym ją przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńWolę nie wiedzieć, ile tej chemii jem :)
OdpowiedzUsuńChyba wolę żyć w nieświadomości - nie zawsze mogę jeść to, co wyrosło w moim ogrodzie, a teraz nawet w owocach i warzywach potrafią być jakieś konserwanty czy inne chemiczne środki :c
OdpowiedzUsuńNiestety, nie zawsze można uniknąć szkodliwych substancji...
Usuńmój mąż byłby zachwycony tą książką :)
OdpowiedzUsuńCiekawa książka :)
OdpowiedzUsuńMożna się załamać, gdy sobie zdamy sprawę z tego, ile świństw spożywamy...
OdpowiedzUsuńTo prawda :(
UsuńNo dobrze powiedziane, strach się bać!
OdpowiedzUsuńTytuł odstrasza ....
OdpowiedzUsuńNiewiele można zrobić, za duzo tego wszędzie
OdpowiedzUsuń