Wojowniczka w walce o prawa kobiet.
Przyszła na świat w miejscu, gdzie małe dziewczynki poddaje się rytualnemu obrzezaniu, a nastolatki są wydawane za mężczyzn, których wcześnie nie widziały.
Dorosła Khady stała się wojowniczką o prawa kobiet.
W autobiograficznej książce Khady opisuje beztroskie dzieciństwo, przerwane przez traumatyczne wydarzenie – obrzezanie, któremu poddano ją, gdy miała zaledwie siedem lat. Wspomina również o małżeństwie z kuzynem, do którego zmuszono ją, gdy miała lat 13. Mąż wywiózł ją do Francji, a z rodziną utrzymywała sporadyczne kontakty.
Tragiczne wydarzenie z dzieciństwa, jakim było rytualne obrzezanie “oczyszczenie” miało wpływ na całe życie Khady. Postanowiła poświęcić się walce o godność i zdrowie afrykańskich kobiet.
Pojawia się na licznych konferencjach, odczytach i sympozjach poświęconych statusowi kobiet. Nawołuje do ochrony przed okaleczaniem żeńskich organów płciowych.
Kilka lat po ukazaniu się biografii “Okaleczona” Khady napisała kolejną książkę dotyczącą tej samej problematyki - Blood Stains – A Child of Africa Reclaims Her Human Rights ( “Plamy krwi…”).
Khady jest prawdziwą wojowniczką. Jej postawa jest godna podziwu. Dzięki zaangażowaniu i działaniom takich osób, jak ona, udało się dotrzeć do części społeczeństw w Afryce. To pozwoliło uratować przed okrutnym obrzezaniem wiele dziewcząt, ale to cały czas kropla w morzu potrzeb.
Takie książki bardzo mnie interesują, wiele z nich przeczytałam. Podobnie udziela się Waris Dirie.
OdpowiedzUsuńWiem, czytałam także jej książki :)
UsuńJa też bardzo lubię takie tematy książkowe.
OdpowiedzUsuńJa czytam chętnie historie na faktach :)
UsuńPodziwiam tą kobietę... Nie każda ma tyle odwagi co ona..
OdpowiedzUsuńPolecam książki Waris Dirie, nie tylko "Kwiat Pustyni".
OdpowiedzUsuńczytałam - dobra:)
UsuńTakie historie są niezwykle inspirujące :)
OdpowiedzUsuńczytałam te książkę bardzo wciągająca
OdpowiedzUsuńodważna :)
OdpowiedzUsuńwstrząsające i barbarzyńskie zwyczaje....dobrze, że niektórym kobietom udaje sie wyrwać z tego piekła i głośno o tym mówić
OdpowiedzUsuńNa nic wszelkie akcje, na nic pomoc z Europy czy z Ameryki, skoro oni chcą pielęgnować tak brutalne tradycje.
OdpowiedzUsuńmuszę to przeczytać, chociaż znając siebie będzie to dla mnie ciężkie emocjonalnie..
OdpowiedzUsuńuwielbiam biografie więc pewnie po nią sięgnę...niesamowite wrażenie (pozostając w tematyce) wywarła na mnie Waris Dirie...
OdpowiedzUsuńBardzo mądra kobieta, mało jest takich odważnych.
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam na mojego nowego bloga :) http://mamalaurkitestuje.kajzarowie.net/
OdpowiedzUsuńpodobnie jak Waris Dirie... której książki uwielbiam. w ogóle podziwiam te kobiety, miały odwagę w końcu opowiedzieć o swojej, w pewnym sensie tragedii, światu.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę "Okaleczona", czytałam ... tragedia, co oni wyrządzają tym małym dziewczynkom ...
OdpowiedzUsuń